Odkąd odkryto pierwsze złoża diamentów, minęło już naprawdę wiele czasu. Bezustannie kamienie te wzbudzają jednak wiele emocji. Uważane są za ekskluzywne, podkreślające prestiż oraz status społeczny.
Brylant oraz diament dla wielu osób są pojęciami bliskoznacznymi. Wiele osób uważa je nawet za synonimy, jednak jest to błędne, ponieważ w rzeczywistości są to dwie odrębne nazwy, które określają dwa teoretycznie inne przedmioty. Teoretycznie inne, ponieważ ich podstawą jest ten sam kamień szlachetny - diament, a główna różnica polega na tym, że brylant jest wynikiem oszlifowania diamentu. Diament jest kamieniem występującym naturalnie w przyrodzie, wydobywa się go z ziemi. Posiada on nieregularny kształt, jego wykończenie jest matowe lub o średnim połysku, natomiast brylant jest błyszczący, a jego struktura jest wręcz krystaliczna.
Diament jest naturalną, nieregularną bryłą, której poprzez szlifowanie nadaje się różne formy. Brylant to słowo potoczne, które wzięło się z faktu, iż jest to diament o tzw. szlifie brylantowym. Szlif brylantowy to najbardziej znany szlif stosowany dla diamentu, uznawany wręcz za „szczyt osiągnięć mistrzów jubilerstwa”. Dlaczego? Niezwykle precyzyjna praca szlifierzy oraz fakt, że szlif ten zawiera nie mniej niż 58 faset - czyli oszlifowanych powierzchni - sprawiają, że brylant w szlifie brylantowym mieni się w magiczny sposób.
Brylant, czyli diament w szlifie brylantowym, charakteryzuje się dużą ilością oszlifowanych powierzchni - dzięki temu najlepiej przepuszcza światło i pozwala uzyskać brylancję. Brylancja jest zjawiskiem, które określa się jako „życie brylantu”, „ogień brylantu”, ukazuje bowiem zjawisko świetlne przedstawiające spektakl odbijających się promieni świetlnych. Efekt uzyskania wielobarwnych refleksów zależy od pracy szlifierza nad naturalnym diamentem - im bardziej precyzyjny szlif brylantowy, tym piękniejszą brylancję możemy obserwować.
Inni czytali również:
Powrót